El Parkersi

Shine

Totalnym dnem to nie są i bądź co bądź zawsze będę miała sentyment do tego zespołu, ale MtM nawet mi się nie chce zgrać na płytkę, bo i tak słuchać nie będę.

Marc

Kurcze posłuchałem trochę posłuchałem i już mi się nie chce. Płyta niby fajna ale czegoś jej brakuje. Na koncercie fajnie będzie brzmiał ten materiał... no i w sumie na tym się kończy "wszystko"... Czekamy jeszcze na koncert a później co???

Shine

A później czekamy parę lat mając nadzieję, że nagrają jednak dobrą płytę. Ew. zapominamy o nich na jakiś czas i przypominamy sobie o tym zespole przy okazji kolejnego albumu. Albo jak radził Mike kupujemy trzeci egzemplarz Hybrydy Very Happy

sol

Ja tam codziennie słucham No more sorrow,Bleed it out,Given up poprostu do mnie przemawiają i się to raczej nie zmieni.I bardzo bym chciał żebyna koncercie zagrali NO MORE SORROW wtedybędę w siódmym niebie, potem jeszcze one step closer,in the end,pushing me away,from the inside,place for my head i to już będzie kosmos. Very Happy

jelon

NMS będzie na 100%
osobiście nie mam zamiaru olewać LP po koncercie

sol

Ja też nie mam zamiaru ich olewać.

CodeMind

A ja już olałem... Tak samo jak oni zrobili to ze mną. Pełen szacunek dla nich, za to co zrobili do tej pory - za HT i Meteorę, ale MtM nie da sie wybaczyć. Mieli rzesze fanów, którzy właśnie szanowali ich za wspaniały overcrossing jaki grali, a tu nagle z takim czymś wyskakują. Mike powiedział, że nie będą grać tak jak to robili na HT -> "będziecie musieli kupić następną kopię Hybrid Theory lub płytę innego zespołu, który gra podobnie, bo my nie będziemy specjalnie dla was tak grać.". Mnie osobiście te słowa uraziły nieco... więc czemu grali tak do tej pory? czyżby zagranie pod publiczkę? czy to może jednak dopiero teraz ich komercja połknęła? mi się wydawało, że w HT i Meteorę włożyli całych siebie i to jest "prawdziwy materiał", a teraz jednak te słowa zaprzeczają temu...

Tak więc reasumując: pełen szacunek dla oldschoolowgo LP z HT i Meteory. I właśnie w 2007 roku ten zespół zakończył dla mnie swoją działalność, a na bazie jego dawnych członków powstał nowy o złudno podobnej nazwie LP POP , aczkolwiek tylko nazwa te dwie grupy łączą. Nowa grupa jest obecnie przeciętniakiem, na mojej playliscie plasuję się ok. 40-50 miejsca (oldschoolowy LP oczywiście 1. miejsce).

sheep

świee słowa Codemind.rispect.

Shine

No niestety, pozostaje nadzieja, że 4 płytą za parę lat nadrobią. A jeśli mają dalej grać taką muzę jak na MtM to może lepiej, żeby zespół się rozpadł Confused

jelon

dobra, bez takich tekstów o rozpadzie proszę, bo PODKREŚLAM SĄ JESZCZE FANI LINKIN PARK I TO ŻE WAM SIĘ COŚ NIE PODOBA TO NIE ZNACZY, ŻE MOŻNA LP ZABIĆ I SPALIĆ. dziękuję za uwagę

Shine

Ja tylko wyrażam swoją opinię. Dla mnie lepiej, żeby zespół rozpadł się teraz i był pamiętany jako świetna kapela grająca fajną muzę, a nie boysband tworzący do czasów późnej starości.
Co nie zmienia faktu, że najlepiej by było, gdyby nadrobili kolejną płytą i następnymi, wtedy mogą sobie grać nawet przez najbliższe 50 lat Very Happy

jelon

no coż, a mi się niedobrze robi jak czytam takie opinie na temat LP, trudno, spodziewałam się tego

Shine

Może mi się nie podobać? Mogę mieć inne zdanie? Jestem fanką LP, nie fanatyczką więc mogę chyba skrytykować zespół za to co zrobił.

jelon

oczywiście

Mikard

ja zauwazylem ze opinie Mike'a na temat tej plyty sa trafne,chodzi mi o te wypowiedzi typu ze ta plyta jest glownie emocjonalna i tutaj ma racje,bo z punktu muzycznego ta plyta jest srednia ale jesli sie wslucha w klimat niektorych piosenek to wydaja sie duzo lepsze,przynajmniej dla mnie